Lizbona, Portugalia
2 posters
Strona 22 z 22
Strona 22 z 22 • 1 ... 12 ... 20, 21, 22
Re: Lizbona, Portugalia
Przygryzła wargę. Wstała zrezygnowana.
-Już wiem czemu nie troszczę się o innych- mruknęła pod nosem.
-Już wiem czemu nie troszczę się o innych- mruknęła pod nosem.
Re: Lizbona, Portugalia
-Nie mam ci za złe, że się troszczysz, po prostu nie musisz tego robić- odparł zerkając na dziewczynę.- Nie złość się.
Położył się ponownie na łóżku, przymykając oczy. Nie liczył na sen, wie, że w dzień nie uśnie.
-Masz jakieś plany na resztę dnia?
Położył się ponownie na łóżku, przymykając oczy. Nie liczył na sen, wie, że w dzień nie uśnie.
-Masz jakieś plany na resztę dnia?
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
-Z tą ręką? Jestem bezużyteczna- odpowiedziała załamana . Spojrzała na zaszytą ranę.
Re: Lizbona, Portugalia
-Plany to nie tylko praca- mruknął.- Można iść na spacer, o tej porze jest bezpiecznie. Zawsze pozostają bary czy kluby. No i niedaleko są sklepy.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
-E tam. Nie wiem, co będę robić. Może będę dalej rozgrycać Podziemię. Chyba czas na jakiś atak albo niespodziankę- mruknęła do siebie. Potem spojrzała na Antero.
-A no tak.
-A no tak.
Re: Lizbona, Portugalia
-Jakbyś gdzieś wychodziła, to wróć przed zmierzchem- powiedział nie otwierając oczu.- Za jakiś kwadrans wstanę. Chciałbym wynieść rzeczy po Siro z pokoju, w którym śpisz.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
Westchnęła. Niby nie jest zmęczony, ale zainteresowanie nią wynosi mniej niż zero. Wyszła zrezygnowana z pokoju
Nadała wiadomość do Isaaca. "Jesteś w karczmie?"
Nadała wiadomość do Isaaca. "Jesteś w karczmie?"
Re: Lizbona, Portugalia
"Właśnie zmierzam w tym kierunku. Skończyłem robić sałatkę z zombie, więc pora się napić!" Po chwili przyszła druga wiadomość. "Idziesz też?"
Antero przekręcił się na bok, tak że leżał tyłem do drzwi. Starał się przez chwilę nie myśleć o problemach i obowiązkach. Za dwa tygodnie wraca do domu, do ukochanych Włoch. Wcześniej jeszcze impreza. Już niedługo będzie mógł żyć bez strachu o małą.
Antero przekręcił się na bok, tak że leżał tyłem do drzwi. Starał się przez chwilę nie myśleć o problemach i obowiązkach. Za dwa tygodnie wraca do domu, do ukochanych Włoch. Wcześniej jeszcze impreza. Już niedługo będzie mógł żyć bez strachu o małą.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
"Jasne", odpisała bez zastanowienia. Zajrzała do Antero.
-Wracam za najwyżej godzinkę- wyszła z mieszkania. Udała się do karczmy.
-Wracam za najwyżej godzinkę- wyszła z mieszkania. Udała się do karczmy.
Re: Lizbona, Portugalia
-Uważaj na siebie!- rzucił za nią.
Ulice o tej porze zawsze są pełne, to jedyny czas kiedy po mieście nie widać oznak apokalipsy. W barze jak zwykle siedziało pełno osób, a przy barze jeden z łowców, który spokojnie sączył swojego drinka.
Ulice o tej porze zawsze są pełne, to jedyny czas kiedy po mieście nie widać oznak apokalipsy. W barze jak zwykle siedziało pełno osób, a przy barze jeden z łowców, który spokojnie sączył swojego drinka.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Strona 22 z 22 • 1 ... 12 ... 20, 21, 22
Strona 22 z 22
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|