Lizbona, Portugalia
2 posters
Strona 3 z 22
Strona 3 z 22 • 1, 2, 3, 4 ... 12 ... 22
Re: Lizbona, Portugalia
Wyciągnął w końcu klucze i zaczął otwierać drzwi.
-Wybacz, ale na razie nie. Muszę zakończyć parę spraw. Poza tym zostaje jeszcze Inês- w końcu otworzył drzwi.- Wchodź. I nie przejmuj się małym bałaganem.
-Wybacz, ale na razie nie. Muszę zakończyć parę spraw. Poza tym zostaje jeszcze Inês- w końcu otworzył drzwi.- Wchodź. I nie przejmuj się małym bałaganem.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
-Niezły lokal-stwierdziła. Od razu przeszła do salonu i ułożyła Ines na kanapie. Okryła ją swoim płaszczem.
-Poczekam, mi się nie spieszy. Mogę przenocować ?
-Poczekam, mi się nie spieszy. Mogę przenocować ?
Re: Lizbona, Portugalia
-Możesz. Ale wiesz, że mi to trochę czasu zajmie- wziął dziecko na ręce i zaniósł do pokoju obok. Położył dziewczynkę w łóżku. Wrócił do salonu.
-Mam wolny pokój wiec możesz zostać ile będziesz potrzebowała- podszedł do kominka i zdjął stamtąd zdjęcie. Włożył je między książki na najwyższej półce.
-Mam wolny pokój wiec możesz zostać ile będziesz potrzebowała- podszedł do kominka i zdjął stamtąd zdjęcie. Włożył je między książki na najwyższej półce.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
-Dzięki-zdjęła torbę, karabin, a z kieszeni wyjęła na podłogę całe żelastwo, jakie tam miała. Naboje, łuski, nożyki, pistolwty, i pół pustej butelki po serum. Zaczęła liczyć, klękając.
-Ile masz lat, tak właściwie? -Spytała.
-Ile masz lat, tak właściwie? -Spytała.
Re: Lizbona, Portugalia
-25 - ściągnął bluzę i powiesił ją na wieszaku, to samo zrobił z płaszczem dziewczyny.- Znasz portugalski? Chociaż podstawy.
Rozszczelnił jedno okno. Przeszedł do kuchni i otworzył lodówkę.
Rozszczelnił jedno okno. Przeszedł do kuchni i otworzył lodówkę.
Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Nie Paź 23, 2016 8:16 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
-Powiedzmy-stwierdziła. Po chwili zebrała rzeczy i schowała je do kieszeni. Znowu wszystko jej ciążyło, ale musiała się przyzwyczaić.
-Mogę zobaczyć ten pokój?
-Mogę zobaczyć ten pokój?
Re: Lizbona, Portugalia
-To ten obok tego, w którym śpi Inês, po prawo. Po lewo jest łazienka- odpowiedział zamykając lodówkę. Zaczął przeglądać szafki.
-Szafą się nie przejmuj. Muszę wynieść stamtąd ubrania.
-Szafą się nie przejmuj. Muszę wynieść stamtąd ubrania.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
Pokiwała głową. Weszła do pokoju i przymknęła drzwi. Rozejrzała się. Łóżko, szafa, biurko i lustro stojące. Podeszła do lustra. Jest duże... musi sprawdzić blizny i rany, czy otrzymała coś poważnego. Już po chwili została w samych majtkach. Przyglądała się tak naprawdę nie szramom na ciele, a sobie samej.
Re: Lizbona, Portugalia
Mężczyzna zdegustowany wyszedł z kuchni. Podszedł do drzwi pokoju, w którym była Natasha.
-Muszę wyjść, za godzinę wrócę. Miej oko na Inês- powiedział zabierając bluzę z wieszaka. Założył ją i wziął klucze.
-Muszę wyjść, za godzinę wrócę. Miej oko na Inês- powiedział zabierając bluzę z wieszaka. Założył ją i wziął klucze.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
Założył kaptur na głowę.
-Do sklepu i może uda się dokończyć zlecenie- odparł zakładając czarne glany.- Niedługo wrócę- sprawdził czy ma przy sobie wszystko czego potrzebuje. Uśmiechnął się do siebie. Zadanie jest łatwe. Wystarczy pozbyć się jednej osoby. Szczególnie, że zleceniodawca załatwia broń i wstawi się za nim w razie problemów. Politycy to jednak przyzwoici ludzie. Wiedzą jak dobrze zapłacić.
-Do sklepu i może uda się dokończyć zlecenie- odparł zakładając czarne glany.- Niedługo wrócę- sprawdził czy ma przy sobie wszystko czego potrzebuje. Uśmiechnął się do siebie. Zadanie jest łatwe. Wystarczy pozbyć się jednej osoby. Szczególnie, że zleceniodawca załatwia broń i wstawi się za nim w razie problemów. Politycy to jednak przyzwoici ludzie. Wiedzą jak dobrze zapłacić.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
Patrzyła na niego przez chwilę.
-Uważaj na siebie-potem zniknęła w kuchni. Wyjęła coś z lodówki.
-Uważaj na siebie-potem zniknęła w kuchni. Wyjęła coś z lodówki.
Re: Lizbona, Portugalia
Wyszedł z domu. Wsiadł na motor i pojechał do centrum miasta. Tam przesiadują ważniejsi obywatele. Zjechał do ciemnej uliczki.
Jak tylko mężczyzna wyszedł dom sprawiał wrażenie dziwnie pustego. Pomimo dziewczyny i śpiącego dziecka. Schowane zdjęcia, trzy talerze na stole, pralka pełna ubrań w tym białych fartuchów... coś tu nie pasowało.
Jak tylko mężczyzna wyszedł dom sprawiał wrażenie dziwnie pustego. Pomimo dziewczyny i śpiącego dziecka. Schowane zdjęcia, trzy talerze na stole, pralka pełna ubrań w tym białych fartuchów... coś tu nie pasowało.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
Zaczęła przygotowywać jedzenie. Kiedy makaron się gotował, poszła zobaczyć książki. Wzięła akurat tą, do której mężczyzna wcześniej schował zdjęcie.
Re: Lizbona, Portugalia
Kiedy dziewczyna wzięła książkę zdjęcie wypadło. Nagle makaron zaczął kipieć z wielką potrzebą wyjścia z garnka.
Mężczyzna niepostrzeżenie wszedł do jednego z wieżowców. Udał się na najwyższe piętro, do jednego z mieszkań. Wyjął broń i po cichu podszedł do osoby śpiącej na krześle. Podstawił lufę z tłumikiem do skroni ofiary. Padł strzał.
Mężczyzna niepostrzeżenie wszedł do jednego z wieżowców. Udał się na najwyższe piętro, do jednego z mieszkań. Wyjął broń i po cichu podszedł do osoby śpiącej na krześle. Podstawił lufę z tłumikiem do skroni ofiary. Padł strzał.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
Schowała z powrotem zdjęcie. Wróciła do kuchni. Przelała makaron i zaczęła robić sos do spaghetti.
Re: Lizbona, Portugalia
Dziewczynka śpiąca w pokoju obudziła się. Wstała i zaczęła szukać mężczyzny. Ponieważ go nie znalazła przyszła do Natashy.
-Onde está Antero?- spytała trochę zaspanym głosem. Usiadła na jednym z krzeseł.
-Onde está Antero?- spytała trochę zaspanym głosem. Usiadła na jednym z krzeseł.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
-W sklepie. Niedługo wróci-powiedziała po portugalsku-chodź, zjesz coś. Potem opatrzę ci rany, dobrze ?
Re: Lizbona, Portugalia
Kiwnęła głową.
-Jak masz na imię?- spytała już trochę przytomniej.- I skąd znasz wujka?
W tym czasie Antero wyszedł z wieżowca. Pojechał do innej dzielnicy i tam wszedł do sklepu.
-Jak masz na imię?- spytała już trochę przytomniej.- I skąd znasz wujka?
W tym czasie Antero wyszedł z wieżowca. Pojechał do innej dzielnicy i tam wszedł do sklepu.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
-Jestem Natasha-uśmiechnęła się przyjacielsko, robiąc Ines miejsce przy stole.-jestem jego znajomą. Przez pewien czas będę pomagać w domu.
Re: Lizbona, Portugalia
Również się uśmiechnęła. Oparła brodę o stół.
-Skąd jesteś?- zapytała w swoim języku. Nie znała angielskiego więc mówiła po portugalsku. Umiała za to włoski.
-Skąd jesteś?- zapytała w swoim języku. Nie znała angielskiego więc mówiła po portugalsku. Umiała za to włoski.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
-Z Rosji. Lubisz spaghetti?-spytała. Wyjęła talerzyk i postawiła go przed Ines.-co chcesz do picia ?
Re: Lizbona, Portugalia
Spojrzała na potrawę. Jej zmarła przed trzema laty matka była włoszką więc Ines uwielbiała jeść spaghetti.
-Sok pomarańczowy- odparła. Wzięła widelczyk i zaczęła jeść.
-Sok pomarańczowy- odparła. Wzięła widelczyk i zaczęła jeść.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Re: Lizbona, Portugalia
Nalała do dwóch kubków sok pomarańczowy. Jeden dała dziewczynce, drugi wypiła sama.
-Smacznego-zaczęła nakłdać na talerze dla siebie i Antero.
-Smacznego-zaczęła nakłdać na talerze dla siebie i Antero.
Re: Lizbona, Portugalia
-Grazie- odpowiedziała nawijając na widelec makaron. Czasem nie zwracała uwagi na, to którego języka używa. Przywykła do tego, że obojętnie po jakiemu mówi jest zrozumiała. Uśmiechnięta jadła potrawę popijając sokiem.
Mistrz Gry- Moderator
- Skąd : Zewsząd
Frakcja : Każda
Strona 3 z 22 • 1, 2, 3, 4 ... 12 ... 22
Strona 3 z 22
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|